Maui to niebieskooki husky, którego bardzo lubię ze względu na jego charakter. Na spacerach bardzo dużo węszy i generalnie „chodzi za nosem”. Tak wiem… węch jest ważny dla wszystkich psów, ale są osobniki, które są w tym względzie wybitne – i Maui do nich z pewnością należy. Jest też bardzo inteligentny i świetnie się komunikuje z przewodnikiem. Dość szybko wypracowaliśmy sobie zmianę kierunku ruchu poprzez wskazanie go ręką przez przewodnika.

Na spacerach trenowaliśmy przede wszystkim sposób radzenia sobie z emocjami, gdy w pobliżu pojawiały sie inne pieski (to jest chyba jedyny poważniejszy problem Maui’ego). Podczas tych kilku wspólnych spacerów Maui nauczył sie ładnie komunikować, że chce odejść, widząc psa, który jest dla niego niekomfortowy. Bardzo fajny mały sukces 🙂

Lucek to bardzo rezolutny i wesoły gość! Uwielbia spacery tak bardzo, że dosłownie wskakuje w szelki. Wystarczy mu ją pokazać i po chwili Lucek ma je na sobie!

Luckiem zajmowałem się po operacji rzepek, więc zgodnie z zaleceniem lekarza musiałem unikać schodów oraz np. sytuacji, w których Lucek mógłby skakać.

Problem Lucka, który postanowiłem sobie wziąć „na tapetę” to bardzo mocne ciągniecie na smyczy. Lucek okazał się pojętnym uczniem i już na drugim spacerze szło się nam dość komfortowo, a na trzecim już był zupełny luz. Brawo Lucek!

Ziomek jest bardzo spoko gościem. Ma już swoje lata i swoją rutynę. Ale dzięki temu na spacerze po prostu mogę mu zaufać i dać się poprowadzić. Ziomek z zegarmistrzowską precyzją dopasowuje trasy do czasu, który chce spędzić poza domem. Robimy więc idealne koło w zaplanowanym przez niego czasie.  

Każdy spacer to zatem mega relaks i zupełny luz. Jak to z Ziomkiem 🙂

Florkę znam chyba najdłużej ze wszystkich spacerowych psów. Jest mega wdzięcznym towarzyszem wypraw tych krótszych, jak i tych dłuższych. Uwielbia spacery na łąkach i w lesie.

Świetnie się z nią chodzi bez smyczy, gdyż pilnuje przewodnika (a włączony 'tractive’ dodatkowo zwiększa komfort spacerowania).

Podczas spacerów osiedlowych ma czasem problem z niektórymi psami – więc właśnie ten aspekt stanowi u niej główne wyzwanie, z którym przewodnik musi sobie poradzić.